Nie wiedzieć kiedy kalendarz zeszczuplał o kilka kartek. Jak to się dzieje, że czas już nie spowalnia? Dzisiaj mój pierwszy Dzień Dziecka gdzie dzieckiem zostałam już tylko dla rodziców. Z każdym weekendem mam wrażenie, że jest krótszy od poprzedniego. Przyznam- w ostatnim miesiącu nie miałam siły wchodzić do kuchni na dłużej- piec, gotować czy porządnie o siebie zadbać. Na myśl o wakacjach przebieram nogami. Na naszych grządkach pierwsza rukola, zioła, niesamowicie pachnący szczypiorek, poziomki i truskawki. Ten widok cieszy, zimowe braki w diecie potrafią zmęczyć organizm. Lato, zapraszamy!
Dzisiaj deser, który robi się sam. Dla zabieganych i zmęczonych. Kiedy dawno temu jadałam ryż na mleku zwierzęcym, mimo, że pyszny, po posiłku czułam się okropnie ociężała. Ten na roślinnym smakuje idealnie, a trawienie przebiega sprawnie.
1 porcja
Ryż na mleku z rabarbarem
składniki:
– 1/4 szklanki suchego ryżu (np. basmati)- ok 30 g
– 1 i 1/2 szklanki mleka roślinnego (użyłam ryżowego)
– 2 łyżki syropu ryżowego, bezglutenowego
– kilka kropli ekstraktu z wanilii
– łodyga rabarbaru
wykonanie:
W rondelku zagotuj mleko, dodaj ryż i gotuj pod przykryciem, na małym ogniu 15 minut, aż wchłonie większość mleka.
Pod koniec dodaj pokrojony, cienko obrany rabarbar, syrop ryżowy i wanilię.
Podawaj bezpośrednio po przygotowaniu.
Smacznego!
Duży wybór mleka roślinnego we Free Delikatesach!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.