Przed snem piekę sycący chleb na śniadanie i ucieram ekspresową pastę z ziołami z doniczki.
1
Upatrzyłam je już kiedyś na pięknym whiteplate, a dziś upiekłam z dedykacją dla wiernej Weroniki, zgodnie z prośbą w koncercie życzeń.
0
Nigdy nie miałam okazji chrupać pepparkakorów z IKEA a sporo o nich czytałam. Na diecie bezglutenowej mogę upiec własne, wzorując się na przepisie lepszych ode mnie.
0
Niedawno słońce rumieniło krągłe owoce na jabłonkach, dzisiaj przymrozek ubiera policzki w delikatną purpurę. Czas mknie co tchu i zanim się obejrzymy, trzeba będzie upychać w samochodzie pachnące świerki i pastować podłogę na jedyny taki dzień w roku.
2
Niedawno niezłomnie szukałam przepisu na najlepsze pancaksy. Miały być idealnie krągłe i puszyste. Polane syropem klonowym są wyborne ale prawdziwe szczęście odnalazłam dziś rano smażąc zupełnie niekształtne racuchy. Domowe, nasze, pachnące! Zdałam sobie sprawę, że wszystkie moje dotychczasowe racuszki na jogurtach czy maślankach były oszukane bo prawdziwe to te zupełnie pulchne, na drożdżach.
1
Pierwszy raz miałam w dłoni torebkę karobu i nie mogłam się doczekać kiedy spróbuję owej tajemniczej substancji. Czy producenci mają rację opisując karob jako zamiennik kakao? Nie jestem pewna.
1
Niektórzy nie jedzą śniadań. Ku mojemu przerażeniu inni w śniadaniowej porze opuszczają fast foodowe przybytki z kartonowym pudełkiem rozmaitości.
0
Na szarobure, listopadowe popołudnia przyda się przepis na miskę parującej, pachnącej mieszaniny z cieciorką, która czyni ją niezwykle sycącą gratką.
5