Kuchnia przybrudzona już makiem. Przyprawy poza swoimi opakowaniami rozsypały się po półkach.
3
Pierwszy dzień grudnia, z puchem za oknem, idealniej wpasować się nie mógł.
0
Choć wspomnienia już nieco przykurzone, w Warszawie było tak…
0
Ostatnio mimo pośpiechu, nie opuszczam domu bez solidnej porcji ciepłego śniadania.
0
Kiedyś myślałam, że rogaliki to istne katusze. Krocie ćwiczeń utwierdziły mnie, że marzę o pachnącej piekarni z drożdżowymi szaleństwami, których wyrób dziś sprawia mi radość. Sobotnim rytuałem stało się wczesne wstawanie i podglądanie wyrastającego ciasta.
1
Przekładaniec na każdą porę. Dwa biszkopty, kremowa masa, gładka czekolada i biała jak śnieg rozetka na szczycie.
0
Czytam to i owo. O dziwo uwielbiam kryminały, wcielając się w rolę przebiegłego detektywa, niezobowiązujące powieści w leniwe popołudnie, inspirujące biografie, ogromne książki kucharskie.
0