Kuchnia przybrudzona już makiem. Przyprawy poza swoimi opakowaniami rozsypały się po półkach.
Pomiędzy grudniowymi zawirowaniami ciasto czekoladowe na jogurcie. Intensywne, maślane, miękkie, pachnące.
Ostatnio kiedy szkolne mury opuszczałam o 19 żeby o 7 pojawić się z powrotem, siedziałam z przyjaciółką na ławce w ciemnym, pustym, wiekowym korytarzu. W płaszczach, z zamglonymi oczami jadłyśmy to ciasto ciesząc się chwilą szczęścia.
ok 16 kawałków
Ciasto czekoladowe na jogurcie:
Potrzebne składniki:
– 5 łyżek kakao, 125 ml mleka (może być sojowe/kozie etc.), 200 g masła, 270 g cukru
– 250 g mąki bezglutenowej lub pszennej, 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej, 1 jajko, 200 g jogurtu naturalnego
Sposób przygotowania:
Mleko, masło, cukier i kakao umieść w garnku/ rondlu i mieszając, rozpuść. Odlej pół szklanki i odstaw do polania gotowego ciasta.
Pozostałą mieszankę wystudź. Mąkę przesiej, wymieszaj z sodą.
Do masy czekoladowej dodaj po po łyżce mąki, a następnie jajko i stopniowo jogurt. Ubijaj całość około 3 minut.
Przelej do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku 50-60 minut.
Przestudzone polej wcześniej przygotowaną polewą i rozprowadź po całej powierzchni.
Ciasto trzymam w lodówce.
Smacznego!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Mniam! Do wypróbowania! Mamy co prawda ciasto czekoladowe, które wszyscy mogący (mleko, masło, kakao!) uwielbiamy, ale chętnie spróbujemy czegoś innego. Pytanie techniczne: jaka wielkość blachy?
a jaki jogurt naturalny,jakiego producenta?
To ciasto było boskie, zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Już nigdy się od niego nie uwolnię, jest magiczne i cudowne. Zniewoliło mą duszę.
Pozdrawiam,
Przyjaciółka ;*
Heja. Chciałam zapytać jakich mąk używasz, bo jedyną wzmiankę na jaką natrafiłam to mąki Schara’a i inne mixy, a ja jednak stawiam na zdrowie i nie kupuję tej chemii, stąd moje pytanie czy używasz czegoś innego niż tych wspomnianych? Pozdrawiam!
Tak, owsianą „Proveny”, gryczaną, amarantusa, ryżową- przeróżnie. Chcę tylko zauważyć, że mąka w marketach teoretycznie bezglutenowa może być zanieczyszczona glutenem.
Witam te Twoje ciasto czekoladowe na jogurcie to na pewno wypróbuję dam znać jak wyszło.
pozdrawiam
ciekawy przepis
jak będzie dla kogo , to wypróbuje, bo samą siebie tak tuczyć nie chce xD
A w jakiej blaszcze piec? małej, dużej, kwadratowej? 😀
Wyszedł mi zakalec
Mi również wyszedł zakalec 😣😭 jakieś rady co mogło pójść nie tak ?
Ile proszku do pieczenia zamiast sody? Niestety, nie udało mi się znaleźć „czystej” sody.. :/
Dr. Oetker.
Natomiast proszku ze 4 razy więcej.
Witaj, dopiero zaczynam swoja przygode z bezglutenowym pieczeniem i jak na razie bez sukcesu, czyli zakalec za kazdym jednym razem, co rozumiesz pod pojeciem maka bezglutenowa? Jaka konkretnie uzywasz do ciast?
Pozdrawiam
Weroniko, czy mroziłaś kiedyś to ciasto?
Nigdy nie mrożę ciast.
Zrobilam to ciasto ! Jest Boskie ! Uzyłam mąk z firmy Bezgluten i od razu zrobiłam z podwojnej porcji – wyszlo fenomenalne – nawet nasi pracownicy się nie zorientowali ze jest bez glutenu . Ja dopiero raczkujaca w temacie diety bez glutenu i mam mase książek również i twoja i wlasnie w niej znalazłam przepis . Dziekuje ci za blog – to dzięki niemu mój 5 letni synek nie czuje się inny bo może nadal jesc smacznie a nas sama diagnoza nie zalamala i sama dieta jest ciekawa przygoda . Pozdrawiam – mama Mateuszka
Super nastawienie
Bardzo się cieszę, że smakowało wszystkim!
Mnie wyszedl wspanialy
Troszke go zmodyfikowakam, a mianowicie 100g maki Schar, 100g ryżowej, 50g gryczanej (z gryku niepalonej). Dziękuję za wszystkie przepisy, sa cudowne 
Ciasto boskie! Wczoraj poszła cała blacha, goście prawie sobie z rąk wyrywali
tylko… Dziś też mają być goście, ciasta nie ma, składniki niby są (na pół porcji), ale mam za mało masła. Czy mogę jakoś pokombinować, np. Che oleju kokosowego, trochę masła, trochę zwykłego oleju? Czy nie wyjdzie?…