Moja miłość do jabłek jest ogromna! Pewnie dlatego jedne z pierwszych ciast, które zaczęły mi wychodzić to nawet nie jabłeczniki bo te są raczej wymyślne- jak nie z bezą to z budyniem albo co gorsza galaretką- ale szarlotki, proste, skromne, pełne ciepłych owoców.
Na Święta bardzo zależało mi żeby zadowolić alergików, których jak się okazało namnożyło się w rodzinie. Wegański kajmak był dla siostry, która od miesięcy nie spożywa mleka. Zdał egzamin, a skoro mogę i bez święta ugotować coś takiego bez masła i tłustej śmietanki wybieram tę opcję.
Witajcie w moim siódmym niebie, tu czekają karmelizowane jabłka!
Karmelizowane jabłka
składniki:
– 3-5 twardych, kwaśnych jabłek
– 3/4 szklanki* śmietanki roślinnej, 1/4 szklanki oleju, 100 g cukru, 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
wykonanie:
Jabłka obierz i pokrój na ćwiartki lub ósemki.
Śmietankę, olej, cukier i wanilię umieść w garnku i doprowadź do wrzenia mieszając. Kiedy substancja zacznie wesoło bulgotać i przybierze ciemniejszy kolor dodaj jabłka. Pozostaw na 10 minut od czasu do czasu mieszając.
Zdejmij z ognia, podawaj.
Kajmak pozostawiony do ostudzenia będzie gęstniał.
Smacznego!
*szklanka to 250 ml
Drukuj przepis
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
Pyszny deser bez mąki i innych kalorycznych składników. Ekstra!