Migdałowa tarta z jabłkami i śliwką

29 sierpień 2013 , In: bez soi, ciasta, wegańskie
0

Wieczorem trudno przysiąść przed domem nie zabierając cienkiego sweterka albo kubka herbaty. Kiedy sierpień zmierza ku końcowi dostaję pękatą torbę jabłek i zabieram się do wieczornej medytacji. Obieram kolejne, nie licząc, nie ważąc. Cynamonowa łuna otuli, ukołysze do snu. 

Dobrej nocy! A na jutro tarta- migdałowa, szarlotkowa, najlepsza!

 

Migdałowa tarta z jabłkami i śliwką

składniki:

spód: 200 g zmielonych migdałów, 1 łyżka cukru trzcinowego, 2 płaskie łyżki masła (lub oleju kokosowego)

wypełnienie: 400 g domowego musu jabłkowego, migdały blanszowane i węgierki

wykonanie:

Migdały wymieszaj z cukrem i zagnieć z masłem w jedną całość. Blaszkę do tarty wyłóż papierem do pieczenia i rozprowadź po całym jej spodzie a także bokach migdałowe ciasto. Dociśnij dobrze dłońmi i chłódź całą foremkę w zamrażarce przez kilka minut.

Na ciasto wyłóż owoce. Najpierw mus, potem przepołowione śliwki. Ułóż migdały po okręgu.

Piecz 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.

Gotowe ciasto dobrze wystudź, a następnie schłódź jeszcze w lodówce. Krój czubkiem ostrego noża.

Smacznego!

Tarta cudowna dnia drugiego i trzeciego!

_DSC7398_Snapseed

_DSC7425_Snapseed

Inne przepisy, które mogą Cię zainteresować
23 kwiecień 2012

Całkiem czekoladowo

torty
Zobacz więcej
24 listopad 2013

Brownie kokosowe

bez orzechów, bez soi, ciasta
Zobacz więcej
12 grudzień 2015

Piernik piwny

bez jajek, bez mleka, bez soi, Boże Narodzenie, ciasta, wegańskie
Zobacz więcej
  1. Tatra jest pyszna. Nie miałam migdałów w całości więc w zamian za to posypałam płatkami migdałowymi całość. Wspaniałe. Nie za słodkie, lekkie i pyszne. Polecam ten przepis.

    • Magdalena
    • 1 wrzesień 2016

    Jestem tego samego zdania co poprzedniczka 😀 w dodatku tak niesamowicie szybkie , zdrowe i przepyszne 😀 Dziękujemy kochana 😉
    Dalsza część twoich wypieków czeka na próby 😀

Dodaj komentarz

Weronika Madejska

"W życiu tak już często bywa, że… najpiękniejsze prezenty od losu dostajemy opakowane w problem".

Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej

Spotkajmy się na Instagramie

[instagram-feed]

Blog roku 2011

Blog roku 2011