O ile rzesze kochają fast foody za to, że w tempie „fast” mogą pochłonąć śniadanie, obiad czy kolację, odwrócić się i zająć swoimi sprawami, o tyle ja mogę czekać godzinę aż wyrosną pachnące bułki, które obdarzę czułym spojrzeniem.
Mało co sprawia mi taką radość, jak drożdżowe z własnego piekarnika i domowa oprawa jedzenia.
Zamiast ciężkiej wieprzowiny, warzywne kotleciki, które same w sobie mogą być pysznym pomysłem na posiłek.
Jesteście mi motywacją! Dziękuję
dla dwóch osób
Burgery warzywne
Składniki:
– bułki: 150 g mąki uniwersalnej bezglutenowej, 1 płaska łyżeczka suszonych drożdży, 1 łyżka oliwy z oliwek, 150 ml ciepłej wody, dodatkowo: 1 jajko rozmieszane z odrobiną mleka sojowego i łyżeczka sezamu
– kotleciki warzywne: 1/2 szklanki bezglutenowych płatków owsianych, 200 g obranego, startego na tarce o drobnych oczkach selera (marchewki lub mieszanki innych warzyw), płaska łyżeczka soli, 50 ml oliwy z oliwek
– świeże warzywa czy też krótko blanszowane (u mnie sałata, pomidorki koktajlowe, dwa rodzaje oliwek, szparagi)
Przygotowanie:
Mąkę przesiej, wymieszaj łyżką z drożdżami. Dolewając wodę miksuj, wyrabiając dobrze ciasto. Dodaj łyżkę oliwy i przełóż luźną kulę do czystej miski. Przykryj ściereczką, odstaw do wyrośnięcia na godzinę.
Gotowe ciasto uformuj w dwie kulki. Jeżeli ciasto jest zbyt luźne, dodaj więcej mąki tak by swobodnie dało się formować. Wierzch posmaruj jajkiem i posyp sezamem. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w zaparowanym piekarniku nagrzanym do 190 stopni C, przez 30 minut.
W tym czasie przygotuj kotleciki. Płatki zalej wodą, tak by je przykryła i odczekaj ok 10 minut aż wchłoną płyn. Gotowy kleik wymieszaj z selerem i oliwą. Posól. Formuj kulki, spłaszczaj i smaż na dobrze rozgrzanej patelni z dwóch stron do zrumienienia.
Gotowe bułki przekrój na pół. Wypełnij kotlecikami i ulubionymi warzywami. Możesz polać dobrej jakości majonezem rozrobionym z wodą i odrobiną domowego lub ekologicznego ketchupu.
Smacznego!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Pysznie wygląda!
Nawet sama spróbuję zrobić tylko ja glutenowa jestem to ze zwykłej mąki zrobie
Ale naprawdę świetny przepis!
Pyyyycha! Muszę się przełamać i zrobić bułeczki, trochę brakuje mi odwagi:)) spróbuję:)
Pychotki 😀 właśnie przed chwilą zrobiłam i były przepyszne 😀 aż mam ochote na więcej 😀
Bułeczki robiłam już trzy razy i niestety za każdym wędrowały do kosza. Nie wiem, co robię źle. Na początku ciasto ładnie wyrasta, bułeczki do jakiegoś momentu też rosną a potem robią się z nich twarde placki. Strasznie mi szkoda, Twoje tak ładnie wyglądają.
A czy do tego ciasta na bułki nie trzeba dodać soli i cukru?
Nie dodawałam.
Hej! Nie mogę jeszcze jeść płatków owsianych (a że zdarzają mi się błędy w diecie, to chyba nigdy nie będę mogła zacząć), więc czy zamiast płatków owsianych mogę użyć lnianych lub zmielonego siemienia lnianego? I jeżeli tak, to które lepiej? Bo Burgery brzmią pychaaaa 😀
Zmielonego siemienia
Chociaż i płatki powinny być ok.
Zrobiłam ciasto – czy proporcje wody i maki są na pewno w porządku? Wyszła mi z tego gizia
Ciasto urosło ale będę musiała wyłożyć je łyżką na blachę… czy coś zrobiłam źle?
Pozdrawiam Kasia
Tak, natomiast takie ciasto będzie rzeczywiście luźne. Warto podsypać więcej mąki i wtedy swobodnie formować bułki.