Zaszyć się z miseczką mocno owocowego crumble i dobrą gazetą w rześki, letni poranek. Łapczywie czerpiąc kolejne łyżeczki, parząc język. Ulubiony zestaw owoców pod kruszonką.
Mam warianty do których powrócę zimą, w smętne, długie wieczory. Gruszki i aromat piernika pośród sterty książek i zeszytów.
Przepis ruchomy, wymienny. Każdy może przed zapieczeniem skomponować swoją ulubioną wersję.
Crumble:
Potrzebne składniki:
– owoce: maliny, śliwki, borówki, gruszki (lub inne)
– kruszonka: zimne masło, dowolna mąka, cukier, opcjonalnie kilka rozdrobnionych ciasteczek
żaroodporne naczynie lub kilka mniejszych kokilek, bita śmietana, jogurt lub lody do podania
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni C. Owoce ułóż w dowolnej kolejności. Możesz posypać łyżką cukru lub polać miodem/ przyprawić. Z kilku łyżek, mąki, masła i cukru zagnieć palcami okruszkowe ciasto. Możesz wymieszać z pokruszonymi ciastkami. Wyłóż ciasto na owoce i zapiecz około 10 minut.
Podawaj po chwilowym przestudzeniu, z lodami czy śmietaną.
Smacznego!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
łapczywe łyżeczki.. duża przyjemność
Po co ta przykra wzmianka o stercie książek pod pysznymi, letnimi owocami? 😉
gorzka prawda.
musi byc pyszne :3
Świetne. Uwielbiam owoce i na pewno sprobuje. Zapraszam do mnie. http://Www.ustrzel-okazje.blogspot.com