Do strucli z makiem zrobiłam w grudniu cztery podejścia. Chcę żeby tegoroczne menu świąteczne nie było obciążające dla naszego zdrowia. I chociaż zrezygnowałam już z mlecznej śmietany, pokładów cukru i tłuszczu, największym problemem okazało się ciasto drożdżowe. Choć zadanie jest naprawdę proste jeżeli weźmiemy pod uwagę gotowe mieszanki, sprawa komplikuje się w momencie gdy postanowimy z nich zrezygnować. W kuchni mam jednak swoje zasady i nie uznaję kompromisów. Jeżeli strucla to tylko zgrabnie zrolowana, z obłędną, piękną, pachnącą i rumianą skórką. Bez większych wstępów przedstawiam więc efekt mojej pracy. To ciasto, które zawsze było dla mnie symbolem klasy, tradycji i czegoś zupełnie wyjątkowego, a którego przygotowanie pozostawało wielką tajemnicą kiedy długie włosy czesałam jeszcze w dwa warkocze.
składniki
wykonanie
300 g mąki przesiej, połącz z drożdżami i cukrem.Wbij jajko, wlej podgrzane mleko i zmiksuj na jednolite ciasto. Wyłącz mikser, dodaj pozostałą mąkę ziemniaczaną i wymieszaj łyżką. Miskę przykryj folią lub ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 1-1,5 h.
Przygotuj masę makową. Wszystkie składniki wymieszaj w misce. Możesz dodać również startą skórkę cytrynową lub pomarańczową i dobry ekstrakt z wanilii.
Ciasto wyłóż na blat podsypany mąką i zagnieć. Jeżeli potrzebujesz dodaj więcej mąki, ale ciasto powinno być bardzo plastyczne. Rozwałkuj na grubość 0,5 cm. Wyłóż masę makową, rozsmaruj równomiernie i bardzo ciasno zwiń ciasto w rulon.
Szybko przełóż do foremki, pokryj starannie rozbełtanym jajkiem i wsuń do piekarnika. Piecz w temperaturze 200 stopni (tym razem z termoobiegiem) do pięknej, brązowej skórki (ok 20 minut).
Jeszcze ciepłe ciasto możesz pokryć lukrem przygotowanym z cukru pudru i odrobiny wody.
Krój po wystudzeniu.
Smacznego!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
A czy ma szansę wyjść bez jajka??bo mamy uczulenie a ja mam wielką ochotę na taką struclę;-)
Tak. Ciasto będzie się minimalnie różnić, ale do drożdżowych bułeczek dodaję 3 łyżki siemienia rozrobione w wodzie. Polecam zrobić to samo.
Strucla PRZEPYSZNA!!! Mój mąż stwierdził, że jak glutenowa
Dziękuję za wszystkie przepisy, które powoli wykorzystuje i życzę Wesołych Świąt.
Czy mak ma być rzeczywiście surowy zmielony, czy można go zaparzyć i ugotować , czy do ciasta nie dodaje się żadnego tłuszczu?
Pozdrawiam ciepło.
Nie ma potrzeby bawić się z makiem, ja mielę suchy
Tłuszcz nie jest niezbędny, ale można dać dwie łyżki stopionego masła.
piękny makowiec .czym zastapie make owsiana ….
A mąka z kaszy niepalonej jest na stanie? Można dać więcej.
Witam
W weekend skusiłam się na zrobienie tego cuda (na próbę przed Świętami
) tylko zamiast maku dałam dżem z czarnej porzeczki. Ciasto super!!!! szczególnie że wykonanie ciasta drożdżowego bezglutenowego to nie lada wyzwanie. Mam jednak pytanie… jak je należy przechowywać żeby było miękkie ponieważ upiekłam je w sobotę a w poniedziałek niestety było już zeschnięte – twardawe zaznaczę że trzymałam je zawinięte w papier do pieczenia na blacie kuchennym. Chciałabym je bardzo zrobić tradycyjnie z makiem ale boję się że jak je upiekę w piątek to nie przetrzyma mi do niedzieli 25.12
proszę o podpowiedź
Pozdrawiam ciepło życząc już spokojnych, rodzinnych Świąt spędzonych w gronie najbliższych.
Bezglutenowe ciasto drożdżowe ma to do siebie, że najlepsze jest jeszcze ciepłe. Natomiast dzięki dość wilgotnej masie makowej strucla ma większe szanse na przetrwanie
Polecam też polukrować jeszcze ciepłe ciasto i dość cienko je rozwałkować.
PS Wzajemnie!
Pani Weroniko miałam w planach pieczenie tej strucli ale komentarz Pani Dagmary mnie zniechęcił. Jednak w wypiekach świątecznych nie chodzi o to aby ciasto było smaczne przez kilka dni. Czy nie sądzi Pani, ze problem z tym, ze ciasto jest szybko suche leży w mące ziemniaczanej? Czy próbowała Pani z innymi mąkami np. ryżowa, tapioką, kasztanową?
Mąka ziemniaczana to akurat jeden z najważniejszych składników w drożdżowym cieście bezglutenowym. To ona gwarantuje puszystość i sprawia, że ciasto swobodnie rośnie. Ciasto jest pyszne, ale jak każde (również to na gotowych mieszankach/jajkach/mleku etc.) ma krótki termin do spożycia. Taka jego natura
Dziękuję za odpowiedź Pani Weroniko. To działam.
Przyszła mi do głowy jeszcze inna myśl. W przepisie jest mało jajek i ie ma tłuszczu. W tradycyjnym cieście jest sporo żółtek oraz roztopione masło.
Czy nie myśli Pani, ze to mogłaby być „dobra zmiana”:-)?
Dzień dobry
a jakim rozmiarze blaszce piekla Pani ciasto?
Pingback: 3isolation