Pamiętam jak w pierwsze Boże Narodzenie w nowym domu znalazłam pod choinką błyszczącą gofrownicę. Raz w tygodniu koniecznie musiałam upiec gofry i poczęstować innych.
Od miesięcy nie miałam w ustach tego ciasta, więc zaplanowałam mały powrót. Zamiast masła – oliwa, słód bijący na głowę biały cukier a zamiast gotowych mieszanek, ekologiczne mąki.
Z herbatą w jednej ręce i aparatem w drugiej, dzisiejszego poranka spoglądałam z przerażeniem na kuchenny zegar. Pobudki po piątej, by wygrać z czasem, pakowanie jeszcze gorącego ciasta do torby na ostatnią chwilę i zapach domowych wypieków w pociągu też ma swój urok.
4 płaty z serduszek
Gofry
składniki:
– 2 żółtka, 1 szklanka mleka roślinnego, 5 łyżek oliwy lub dobrego oleju, 1 łyżka słodu ryżowego, 120 g mąki bezglutenowej*
– 2 białka
przygotowanie:
Mąkę przesiej. Dodaj pozostałe składniki (oprócz białek), zmiksuj na jednolitą masę i odstaw na 10 minut.
Białka ubij na sztywną pianę i delikatnie wmieszaj łyżką do ciasta.
Dobrze rozgrzej gofrownicę i wylewaj ciasto na wyznaczoną powierzchnię.
Piecz gofry ok 3 minuty i podawaj bezpośrednio po przygotowaniu.
Smacznego!
*użyłam mąki z: teffu, bezglutenowego owsa i ryżowej w równych proporcjach
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Ale mi sie ta Twoja droga w stronę bezcukrowości i ekologiczności podoba 😉 Brawo!
Podziwiam za to wstawanie po 5…
Dzisiaj wypróbowaliśmy przepis! Myślę, że masz powody do satysfakcji – dwie ucieszone dziecięce buzie, które zajadały się goframi
Jestem na początku podróży z dietą bezglutenową i myślałam, że desery są poza moim zasięgiem, ale widzę, że nie!
Coś mi mówi, że z Twoim blogiem i sklepem http://www.freedelikatesy.pl dieta bezglutenowa nie będzie tak straszna, jak się obawiałam 😉
A dziękuję bardzo za linka
Wygladaja przepysznie
Czy mozna zamienic slod ryzowy np na stewie, ksylitol itp? a oliwe na maslo?
Tak i tak
pyszota
„Zamiast masła – oliwa, słód bijący na głowę biały cukier a zamiast gotowych mieszanek, ekologiczne mąki.”
Fail. Oliwa to głównie tłuszcz MUFA, więc gorsze do pieczenia niż masło. W jaki sposób słód bije na głowę biały cukier? Ekologicznie mąki… Pewnie mają 10x więcej mykotoksyn