Miałam dziwny sen: zmęczona wróciłam do domu gdzie na stole czekał suto zastawiony stół pełen skrzydełek z KFC.
Dla niektórych idylla, dla mnie koszmar. Jako, że idą wakacje mam w planach jeść racjonalnie i pożywnie. Zaczynam od ciepłej miski prostego w wykonaniu gulaszu z boczniakami, które sprawdzają się chyba w każdej wersji.
Warto użyć sosu sojowego, którego smak trudno zastąpić w inny sposób.
Gulasz z boczniakami
składniki:
– 2 duże marchewki
– 2 duże cebule
– 1 czerwona papryka
– 4 duże ziemniaki
– 2 opakowania boczniaków
– puszka pomidorów
– łyżeczka cząbru
– łyżeczka czerwonej papryki
– 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
– 3 łyżki sosu sojowego (bezglutenowego)
– sól morska
– oliwa
– kasza gryczana do podania
wykonanie:
Wszystkie warzywa pokrój na małe kawałki. Rozgrzej oliwę i uduś paprykę, marchewkę, ziemniaki. Na osobnej patelni podsmaż cebulkę i pokrojone na mniejsze części boczniaki. Dodaj do pozostałych warzyw. Uzupełnij pomidorami i dopraw. Pozostaw do odparowania części sosu.
Podawaj z kaszą gryczaną i mizerią z koperkiem lub z surówką z białej kapusty.
Smacznego!
we Free Delikatesach co tydzień dostawa świeżych, ekologicznie uprawianych warzyw i owoców
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
To chyba już wiem co będzie jutro na obiad
Tak, tak, tak
może to o czymś świadczy? może odrobina mięsa z prawdziwego zdarzenia nie zaszkodzi od czasu do czasu..
niee, dziękuję bardzo.
KFC pewnie też jest pełne glutenu. Ja raz na jakiś czas śnię o tym, że jem pyszną chrupiącą bagietkę. Ahh te sny bezglutenowców:-) Swoją drogą taka bagietka fajnie by się sprawdziła do tego gulaszu. Próbowałaś kiedyś zrobić domową bezglutenową bagietkę?
Tak, raz ale chyba nie dostosowałam się do zasad produkcji bagietki bo wyjęłam z piekarnika spłaszczone paluchy. Są specjalne foremki, trzeba by się przyjrzeć 😉