Od powstania bloga, marchewkowe piekłam x razy. Ostatnio tarłam marchewkę szczególnie często, częstując później gromadkę przyjaciół i zajadając sama w pośpiechu. Nie przemawiają do mnie te złociste przełożone solidną warstwą lukru niczym prosto z brytyjskiej cukierni. Lubię puszyste, a’la murzynkowe z drobno startą marchewką, bez specjalnych dodatków.
Z pudełkiem wypełnionym ciastem po brzegi podążałam na dni młodych, a w miniony czwartek wsiadłam do pociągu studząc jeszcze ciepłe przy otwartym oknie, pobudzając węch nie jednego pasażera.
To może muffinki?
Muffinki marchewkowe
Składniki:
– 100 g brązowego cukru, 100 g mąki bezglutenowej, 2 łyżeczki kakao, 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
– 2 duże jajka, 100 ml oleju lub oliwy
– 125 g marchewki startej na tarce o drobnych oczkach
Przygotowanie:
Mąkę przesiej z kakao i sodą.
Jajka ubij z cukrem kilka minut na puszystą masę. Dodawaj po łyżce sypkiej mieszanki i odrobinie oleju na przemian. Wyłącz mikser i wymieszaj ciasto z marchewką dużą łyżką.
Masę przelej do formy na muffiny wyłożonej papierowymi papilotkami.
Piecz 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C.
Smacznego!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Świetny przepis, a mogłabym dodac cynamon? (bardzo go lubię) i jeszcze jedno pytanie: mogłabyś wymyślec przepis na ciasto jogurtowe bez glutenu.?
Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie 😉
Pewnie, też czasami dodaję łyżeczkę
Jogurtu raczej nie jadam, ale pewnie da się zrobić!
Witam! super przepis! A czy zamiast do foremek na babeczki mogłabym zrobić takie a ‚la ciastka na blasze?
Na upartego można spróbować
witam serdecznie.czy jest cynamon bezglutenowy?bo nie mogę trafić na taki.
Badania Stowarzyszenia wykazały, że przyprawy są bezpieczne. Unikamy mieszanek. Najlepiej oczywiście kupić całą laskę i samodzielnie się z nią rozprawić
Bardzo apetycznie wyglądają , nie mam szczęścia do MUFFINEK więc może te wyjdą . Kakao – jakie używasz ?
Mój synek bardzo sie ucieszy ciasto marchewkowe uwielbia więc to będzie super . Pozdrawiam
„Celiko”
A jakiej mąki używasz ? W sensie ryżowej, kukurydzianej,kokosowej ?
Każdej po trochu. Kokosowej nie widziałam. Amarantusa, ryżowej, gryki, teffu, czasami uniwersalnej i innych, które w szufladzie
Robiłam dziś, polecam! ; )
Muffinki pyszne
ja robiłam z mąki schar do wypieku chleba i z mąki owsianej. Wyszły super
Uwielbiam twoje wypieki bo ratują mojego alergicznego Synka 
Dużo uśmiechu dla niego przesyłam!
Ciekawy pomysł na babeczki marchewkowe, z kakao i mąką bezglutenową, która nie jest najłatwiejsza do wypieków. Będę próbować 😉