W kwestii mazurków moi bliscy są dość konserwatywni. I chociaż przy produkcji książkowych przepisów zdarzyło mi się popełnić małe odstępstwo w postaci malinowego egzemplarza, zazwyczaj hołduję tradycji. Przez te wszystkie lata na blogu pojawiło się już niemało propozycji. Przeglądając jego zasoby natknęłam się na mazurek różany z białą czekoladą. Mając w pamięci jak bardzo przypadliśmy sobie do gustu, postanowiłam ponownie wziąć przepis na warsztat. Jako że trudno zdobyć białą czekoladę bez mleka, a co dopiero tę bez śladowych ilości glutenu, głowiłam się czym ją zastąpić. I tak oto powstała absolutnie obłędna polewa z nerkowców. Nie chcę pisać, że mówimy o dokładnie tym samym smaku, ale ta masa wcale nie pretenduje do bycia czekoladą. Jest delikatna, kremowa, waniliowa i pięknie zastyga. Polecam gorąco, nie tylko od święta
16 małych kawałków
składniki
ciasto kruche
polewa
dodatkowo
wykonanie
Wszystkie rodzaje mąki przesiej do miski. Dodaj proszek i wymieszaj. Wlej płyny i wyrób składniki łyżką. Ciasto powinno być wilgotne i lepiące. Jeżeli nie jest, dodaj trochę więcej syropu i tłuszczu.
Kwadratową foremkę o boku 20 cm natłuść minimalnie i wyłóż papierem do pieczenia. Na spód wyłóż ciasto i dokładnie wylep dno blaszki. Ciasto możesz posypać odrobiną dowolnej mąki i wyrównać płaskim dnem szklanki. Nakłuj widelcem i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na ok. 12 minut.
Przygotuj masę z nerkowców. Orzechy rozdrobnij w wysokoobrotowym blenderze lub zamykanej przystawce. Przełóż do miski, dodaj sok z cytryny oraz mleko i kontynuuj miksowanie z pomocą blendera ręcznego. Dodaj olej, syrop klonowy i ziarenka wydrążone z laski wanilii i ponownie połącz składniki. Miksuj aż masa będzie idealnie kremowa, bez jednej najmniejszej grudki.
Konfiturę wymieszaj z dwiema łyżkami masy z nerkowców i wyłóż na gotowy spód. Na wierzch wylej krem i rozprowadź po całej powierzchni.
Mazurek uwieńcz podprażonymi płatkami kokosa.
Schłódź przez minimum dwie godziny w lodówce. W tym czasie masa powinna zupełnie stężeć.
Krój ostrym nożem.
Smacznego!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Proszę o doprecyzowanie co to jest stała masa z mleka kokosowego?
Po otwarciu mleka kokosowego mamy dwie warstwy: stały, zwarty krem (tłuszcz) oraz wodę. Potrzebujemy tylko tej pierwszej
Dzień Dobry,
Czy w przypadku problemu z dostępnością konfitury z róży może Pani polecić konfiturę z innych owoców?
Róża jest jedyna w swoim rodzaju, ale może ewentualnie wiśnia albo malina?
Czy można zastosować mąkę jaglaną zamiast ryżowej?